Autor |
Wiadomość |
Liam |
Wysłany: Wto 15:11, 27 Lut 2007 Temat postu: |
|
Liam wszedł do pracy. Dziś przypadała nowa sprawa, w której miał uczestniczyć. Po skończonym procesie został jeszcze trochę w pracy. Po paru godzinach wyszedł. |
|
|
Liam |
Wysłany: Sob 21:50, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
Liam wszedł do pracy. Całe szczęście udało mu się dotrzeć na czas. Zajął swoje miejsce pracy. Po przepracowanych kilku godzinach wyszedł z budynku. |
|
|
Marta_xD |
Wysłany: Wto 18:56, 13 Lut 2007 Temat postu: |
|
Znów tak wszystko zaniedbała. Nie chciała się tłumaczyć. Szybko przeszłą do swojego gabinecku i po przepracowanych 3h wyszła. |
|
|
Liam |
Wysłany: Pon 17:26, 12 Lut 2007 Temat postu: |
|
Liam spojrzał na zegarek. Wziął swoją bluzę oraz rzeczy, pożegnał się ze wszystkimi i ruszył w kierunku domu Nicole. |
|
|
Marta_xD |
Wysłany: Pią 14:36, 09 Lut 2007 Temat postu: |
|
Martha szybko wbiegła do budynku sądu. Co ona powie na swoje usprawiedliwienie? Że rodzina ciężko chora? Że leżała w szpitalu?
Niee... najlepiej powiedzieć prawdę. Mef ze wszystkeigo się wytłumaczyła i poszła do swojego 'pokoju'. Po drodze minęła drzwi, na ktorych tabliczka glosiła napis:
"Liam Heitman"
-Hm... ktoś nowy-pomyślała i weszła do sali obok.
Po 4h wyszła. |
|
|
Liam |
Wysłany: Czw 21:16, 08 Lut 2007 Temat postu: |
|
Liam wszedł do budynku. Rozpoczął pracę. |
|
|
Liam |
Wysłany: Nie 21:17, 04 Lut 2007 Temat postu: |
|
Po przepracowanych paru godzinach, Liam skończył pracę. Wyszedł z budynku. |
|
|
Liam |
Wysłany: Nie 19:18, 04 Lut 2007 Temat postu: |
|
Liam wszedł do sądu. Zgłosił się tam, gdzie wczoraj i zaczął pracę. |
|
|
Liam |
Wysłany: Sob 17:48, 03 Lut 2007 Temat postu: |
|
Liam skończył pracę na dziś. Zadowolony z pierwszego dnia pracy wyszedł z budynku. |
|
|
Liam |
Wysłany: Sob 15:53, 03 Lut 2007 Temat postu: |
|
Liam znalazł kancelarię adwokacką, w budynku gmachu sądu. Zgłosił, że jest nowym zastępcą i rozpoczął pracę. |
|
|
Marta_xD |
Wysłany: Czw 18:17, 01 Lut 2007 Temat postu: |
|
Martha po zajeciach przybyła do pracy.
Pamiętała dokładnie drogę i szybko dotarła tam, gdzie miała.
Przepracowała 4h i wyszła. |
|
|
Marta_xD |
Wysłany: Nie 20:18, 28 Sty 2007 Temat postu: |
|
Martha przyszła poraz pierwszy tu, do sądu. Spytała się oczywiscie paru osób gdzie ma się udać itd. i wszystko poszło gladko.
Martha przepracowała ok. 4h i wyszła.
Byla taaaaaka szczęśliwa! |
|
|
Dezire |
Wysłany: Pią 11:38, 26 Sty 2007 Temat postu: |
|
Dez weszła do sądu. Zaniosła dokumenty do sekretariatu, zostawiła wiadomość dla Jacka i równie szybko jak się pojawiła znikła. |
|
|
Dezire |
Wysłany: Czw 14:44, 25 Sty 2007 Temat postu: |
|
Dez wyszła z sali sądowej.
-To już drugi termin rozprawy, a oskarżony dalej się nie stawił.-powiedziała z lekką złością i poirytowaniem do Jacka.
-Jessica chcę odwlec jak najdalej tą sprawę, żeby mieć czas na ustalenie zeznań z oskarzonym i przedawnić dowody. Znam jej metody obrony...no, nic. Musimy przygotować się na poniedziałek. Miłego dnia!-rzucił w stronę Dez odchodząc. Ta ruszyła do wyjścia. |
|
|
Dezire |
Wysłany: Czw 13:16, 25 Sty 2007 Temat postu: |
|
Dez jak błyskawica pojawiła się w sądzie. Wybiegła na trzecie piętro i weszła do pokoju, gdzie czekał już prokurator Jack Atwood.
-O, Dezire. Witam!-powitała ją.
-Dzień dobry. Prosił pan abym przejrzał te papiery.-połozyła je na biurko.- Przygotowałm już akt oskarżenia.-podała prokuratorowi papiery. Ten zaczął czytać.
-Świetnie, jeżli świadkowie zeznają na niekorzyść oskarżonego. Mamy proces w kieszeni, bo dowody są niepodważalne. Ale chodżmy już. Za 15 minut zacznie się rozprawa.- wyszli z pokoju i ruszyli w stronę sali rozpraw. |
|
|