Plaża

Liam

- Zadowolona? - spytał, podpływając do niej. Oboje mieli jeszcze grunt pod stopami. Liam zbliżył się do Nicky i gładząc jej włosy w pewnym momencie rozpuścił je. - To dodaje ci uroku - wyjaśnił, patrząc na nią z uśmiechem.

Nicole

- Zadowolona - potwierdziła dziewczyna. Zarzuciła mu ręce na ramiona, i nogi spletła za jego plecami. Spojrzała głęboko w jego oczy i zbliżyła swoją twarz do jego twarzy. Jeszcze sekunda i pocałowałaby chłopaka, ale tylko wykorzystała okazję i przechyliła go tak, że teraz znajdował się pod wodą. Śmiejąc się, odeszła trochę dalej.

Liam

- Hej! - wyrzucił z siebie Liam, po wynurzeniu się z wody. On również się zaśmiał, ale to nie trwało długo, bo zaraz spojrzał na Nicole poważniejszym wzrokiem. Nie tracił kontaktu wzrokowego, tylko znowu do niej podszedł.

Nicole

Nicole zrobiła to samo co wcześniej, czyli zarzuciła ręce i nogi, splątane z tyłu chłopaka. Spojrzała tym samym wzrokiem. Tym razem także nie spuszczała go z oczu.

Liam

Liam uniósł Nicole, tak że teraz miał czubek głowy na wysokości jej ramion. Uśmiechnął się lekko, po czym znów spoważniał. Mokre ubranie Nicky na niej samej działało na niego dość intrygująco. Zbliżył się i pocałował ją delikatnie.

Nicole

Nicky zaśmiała się cicho. Pocałowała go namiętniej niż zwykle.
- Nie musisz być taki ostrożny - wyszeptała, śmiejąc się cicho.

Liam

- Muszę. Muszę na ciebie uważać - także wyszeptał. Zaczął całował ją po szyi, ale też po odsłoniętym kawałku dekoltu oraz odsłoniętym brzuchu. Nie zwracał nawet uwagi na dzieci, które bawiły się niedaleko.

Nicole

Nicky przy pocałunkach po brzuchu chwyciła głowę Liama i zwróciła ją delikatnie w swoją stronę.
- Liam... Czy tobie nie przeszkadza to, że ja jestem w ciąży? - spytała nieśmiale.

Liam

Liam uśmiechnął się do Nicky.
- Nie. - odpowiedział krótko, za to próbował, żeby zabrzmiało to realistycznie. Nie ukrywał, był to pewien dylemat, ale teraz postanowił się tym nie przejmować. Wrócił do całowania Nicole.

Nicole

- Liam! Widzę, że coś nie tak, mi moższ powiedzieć - powiedziała, dając chłopakowi cmoka w głowę. "Czemu on zawsze, gdy coś od niego chcę musi zajmować się czymś innym?" myślała, lekko poirytowana.

Liam

- Ale naprawdę nic się nie stało - trudno było kłamać Nicole, ale po prostu nie chciał przerywać takiej chwili. Pogładził nogę Nicky, na prawie całej jej długości. Uśmiechnął się lekko, trochę ironicznie. - A czemu tak o to wypytujesz?

Nicole

- Chcę mieć pewność... - Nicole zaczęła się poważnie zastanawiać nad tym co robi, po tym jak Liam się uśmiechnął. Poprawiła wiecznie spadające ramiączko i uśmiechnęła się. - Woda robi się zimna, wszyscy wychodzą. Może i my wyjdziemy?

Liam

- Po co je poprawiać? - spytał, chwytając dłoń Nicole, sięgającą do ramiączka. Znów złożył serię pocałunków tym razem na jej ramieniu, szyi i dekolcie. - Na plaży nikogo już praktycznie nie ma, jesteśmy sami. W takim razie mamy całą plażę dla siebie.

Nicole

- Tak, a potem kolejne 20 minut i kolejne... Aż nam nie zaszkodzi, tak? Chodź, kiedyś to powtórzymy.. - pociągnęła Liama za sobą, wyszła na plażę i usiadła cała mokra na piasku, wyżymując włosy i poprawiając swój stan.

Liam

Liam, choć niechętnie, również wyszedł z wody. Usiadł obok Nicole.
- Przecież tak wyglądasz olśniewająco, po co to poprawiać? - zaśmiał się.